Quantcast
Channel: Świat mętów
Viewing all 743 articles
Browse latest View live

Klinika Okulistyczna w Paradubicach

$
0
0

Autor: Magdalenkao

Wysłany: Nie Sie 26, 2012 11:02



Linko narazie jestem pełna obaw jeżeli chodzi o laserowe usówanie mętów, poradze się jeszcze swojej okulistki w tej kwestii ale to dopiero pod koniec września...Sądzę, że jeżeli pogorszy się mój stan to będę się chwytała każdej opcji - nawet tej, która w tej chwili wydaje mi się dość kontrowersyjna. Pozdrawiam Cię serdecznie i daj proszę znać jak będziesz miała jakieś informację pomocne w naszej sytuacji. Na tym forum jest osobny wątek poświęcony dr Sobolewskiemu w dziale "operacje laserowe"

Jonoforeza na codzień

$
0
0

Autor: linka82

Wysłany: Nie Sie 26, 2012 16:13



witam jestem z Krakowa czy może ktoś z was orietuje się czy znajdę tu okulistę od którego otrzymałabym skierowanie na jonoforezy ???

moja prosta historia....

$
0
0

Autor: Martini

Wysłany: Wto Sie 28, 2012 07:43



Witam. Minął rok i 5 miesięcy od pojawienia się mętów. Obecnie nie stosuję żadnej kuracji. Nie uprawiam sportu ani ćwiczeń. Zdecydowanie poprawiło się nastawienie psychiczne. Dzięki temu nie mam oporów przed wychodzeniem z domu. Nie zasłaniam już tak notorycznie żaluzji w oknach. Na dwór wychodzę już bez słonecznych okularów. Jeśli chodzi o męty to są one zdecydowanie bledsze i jest ich mniej (pewnie dlatego, że są bledsze i już ich nie widzę). W porównaniu do tego co było na początku jest poprawa o jakieś 50%. Na początku było tak, że nienawidziłem słonecznych dni. Teraz wręcz przeciwnie. Lepiej funkcjonuję w słoneczne niż pochmurne. Reasumując męty uległy poprawie, ale nie pisałbym, że dużej. Mam nadzieję, że z każdym miesiącem to coś będzie znikać jak do tej pory.

Tylne odłączenie ciała szklistego

$
0
0

Autor: lukasz_87

Wysłany: Czw Sie 30, 2012 12:33



Witam wszystkich. Dopiero teraz mogę podzielić się wrażeniami z wizyty ale właściwie to nie mam o czym pisać. W dużym skrócie. Siatkówka ok, nie odwarstwia się, męty nie znikną, mam się przyzwyczaić, a stan odłączenia ciała szklistego trudno zweryfikować... Tak więc po czterdziestce odłączy się ono całkowicie naturalnie i błyski znikną. Męty NIE. Wizyta kontrolna za rok a kolejna dopiero jak skończę 40 lat. Nie wiem czy się śmiać czy płakać Very Happy Pozdrawiam

męty w drugim oku

$
0
0

Autor: slawko

Wysłany: Nie Wrz 02, 2012 11:37



elo. pisałem że podam nazwisko pani doktor, Dr specjalista okulista Aleksandra Sokół-Chojna Smile, naprawdę fajna i dobra okulistka.
co do pytania, jakoś dziwnie zacząłem widzieć, nie umiałem tego określić, aż coś mnie natknęło i przysłoniłem lewe oko... sprawa stała się oczywista fatalnie widziałem na prawe. jako żę pracowałem na spawalni sam sobie postawiłem diagnozę, pomyślałem ,żę wpadła mi iskra. udałem się na izbę, a z tamtąd na odział okulistyki w szpitalu w tychach. wszystko ok, ostatnio, widziałem nawet kwit z izby: zdrowy jak kuń! dostałem tylko recepte na tropicamid, 2xdziennie, za 2 tygodnie do kontroli nic się nie dzieje, jest ok. no to ok, za kilka miesięcy kolejna pani dr, jest ok, oparzenie(którego de facto nie było) musi się długo goić...jeszcze kilka takich wizyt, aż 2 lata póżniej operacja ostatniej szansy... ogromny żal i praktyczna ślepota na jedno oko. przed tym wszystkim cieszyłem się idealnym wzrokiem w obu oczach.

Astaksantyna

$
0
0

Autor: TOTO

Wysłany: Nie Wrz 09, 2012 20:39



Tez stosowalem astaksantyne w dawce 10mg pieniądze wyrzucone w błoto. Moze za krótko, miesiąc, nie wiem. Ale nie ma poprawy.

Wizyta u Prof Szaflika

$
0
0

Autor: Magdalenkao

Wysłany: Pon Wrz 10, 2012 13:55



Witam
Również ja wysłałam zapytanie odnośnie witrektomii do prywatenj kliniki profesora, opisując swój przypadek. Narazie odpisała do mnie jakaś Pani z tej kliniki z zapytaniem o mój wiek - odpisałam jej i czekam juz 2 tydzień na jakieś konkrety i narazie nic. fifrock czy mógłbys rozwinąć temat odnoścjie wizyty u prof Szaflika? Nie chciałabym jechać z Wrocławia do Wawy i usłyszeć, że nic z tego - bo to jak dla mnie to takie troche naciąganie pacjentów bo skoro nie chcą się podejmować tego typu zabiegów to niech to będzie jasna sytuacja, a nie stwarzają komuś nadzieję....

Dr n.med. Sławomir Bolek

$
0
0

Autor: Magdalenkao

Wysłany: Pon Wrz 10, 2012 14:19



Czy ktoś z Was był może u dr w sprawie mętów w ciele szklistym i mógłby podzielić się wrażeniami z wizyty?

Choroba BEHCETA

$
0
0

Autor: TOTO

Wysłany: Wto Wrz 11, 2012 18:22



Co sądzićie o tej chorobie? W telewizji kiedyś był program o tajemniczych chorobach. I kobieta, która miala duże mety po kilku latach dopiero dowiedziała sie, ze jest na to chora. Pewnie można dużo znaleźć na ten temat w necie. Choroba gdy zaatakuje oczy prowadzi do powolnej całkowitej degradacji wzroku.

Znam przyczynę swoich mętów, proszę o pomoc!

$
0
0

Autor: TOTO

Wysłany: Wto Wrz 11, 2012 18:31



Muszę przyznać ze tez miałem chore migdalki. Albo coś w gardle... Poraza mnie to, ze moja historia jest podobna.

Jonoforeze czas zacząć!

$
0
0

Autor: lukasz_87

Wysłany: Wto Wrz 18, 2012 14:15



Witam wszystkich. Informuję iż w dniu dzisiejszym miałem pierwszy z dziesięciu zabiegów jonoforezy z jodkiem potasu 3 %/100 ml. Dam znać jakie będą efekty po zakończeniu całego cyklu. Jak większość pewnie wie, cały cykl składa się z dziesięciu zabiegów. 1 zabieg dziennie przez 10 dni z rzędu. Mam nadzieje że będzie poprawa. Choćby minimalna ale to zawsze jakiś pozytyw. Wink Trzymajcie za mnie kciuki! Pozdro

Vitroft

$
0
0

Autor: Magdalenkao

Wysłany: Sro Wrz 19, 2012 11:37



Również zaczęłam brać ten suplement, choć nie liczę na to, że męty znikną to może chociaż zostanie zachamowany proces ich tworzenia się...Czy wiecie jak długo można to stosować
i czy dodatkowo można łączyć to z tabletkami na poprawę ostrości widzenia np. superoptic?

PRZEPRASZAM

$
0
0

Autor: Magdalenkao

Wysłany: Sob Wrz 22, 2012 16:10



Witam
Przeglądając forum widziałam kilka fajnych inicjatyw (petycja, stowarzyszenie) czy nadal są podejmowane działania w tym kierunku czy umarły one śmiercią naturalnąWink??
Może warto wskrzesić to forum??, ostatecznie ludzi z mętami przybywa....

Jak sobie radzicie na co dzień z mętami??

$
0
0

Autor: kamilooo

Wysłany: Sob Wrz 22, 2012 16:52



Miałem wrodzoną toksoplazmozę. Widzenie obuoczne jest, ale raz, że z zezem, a dwa, że na lewe oko zdecydowanie gorzej widzę, więc wolę patrzeć się tylko jednym okiem w niektórych sytuacjach. W sumie mi męty, aż tak bardzo nie przeszkadzają, bardziej przeszkadza wzrok, który uniemożliwia mi zajmowanie się niektórymi zainteresowaniami.

VITREOLENT - Lek skuteczny czy tylko placebo?

$
0
0

Autor: slawko

Wysłany: Nie Wrz 23, 2012 11:51



elo. używam vitreolent razem z posorutin, oraz calcium dobesilate galena. już po tygodniu zauważyłem że męty są bledsze Wink , więc imo działa Smile

Wiera Chmielewska irydolog

$
0
0

Autor: linka82

Wysłany: Nie Wrz 23, 2012 12:26



Witam PEKIN jak u Ciebie z kuracją czy jakaś poprawa napisz coś Jestem bardzo ciekawa. pozdrawiam:))

BIOSLONE ZNIKNĘŁY MĘTY

$
0
0

Autor: linka82

Wysłany: Nie Wrz 23, 2012 14:08



Witaj malymecik-u jak u ciebie kuracje czy cos idzie w dobrym kierunku?

Rodzaje mętów - przedstawmy swoje spojrzenie

$
0
0

Autor: oldflo

Wysłany: Czw Wrz 27, 2012 08:15



no to podobne:( zastanawiam się ilu ludzi jest na świecie z tym badziewiem?

Po prostu męty

$
0
0

Autor: dody-jahu

Wysłany: Czw Wrz 27, 2012 11:30



Oldflo. Pozdrawiam i życzę powodzenia. Będę czekał na wieści:)

Po prostu męty

$
0
0

Autor: linka82

Wysłany: Czw Wrz 27, 2012 16:52



aaaaa jeszcze jedno chciałam Wam powiedzieć że moja koleżanka dziś w pracy mówiła mi coś o tabletkach VILCACORA i właśnie czytam na necie o ty i też ma bardzo wiele dobroczynnych właściwości poczytajcie...Jej mama ma obecnie radioterapie i zażywa te tabletki i czuje się naprawdę dobrze
Viewing all 743 articles
Browse latest View live


<script src="https://jsc.adskeeper.com/r/s/rssing.com.1596347.js" async> </script>