Autor:paola92
Wysłany: Czw Sie 25, 2016 20:04
Witam Was wszystkich serdecznie!
Miałam zacząć od ,,łącze się w bólu", ale stwierdzam, że ludzie maja w życiu gorzej, chorują ciężej, dlatego staram się znaleźć w tym wszystkim odrobinę pozytywnego nastawienia. Mam niecałe 24 lata, w marcu urodziłam cudownego synka. Niestety zaraz po powrocie do domu zauważyłam latające ,,coś". Tłumaczyłam to sobie przemęczeniem, myślałam, że to minie. Niestety mija piąty miesiąc po porodzie, a mętów przybywa. W lewym oku posiadam jakby połączone dwie krople wody z ciemnymi obwódkami i chyba to najbardziej mi przeszkadza. Inne męty to latające cienie, i idealnie okrągłe małe kółeczka, które widzę tylko gdy mrużę oczy. Czy Wy też widzicie swoje męty idealnie kiedy przymrużycie oczy? Ja byłabym w stanie nawet je narysować
Zastanawia mnie jedno, skąd to się wzielo.. Miałam wiele stresu w ciazy, pobyty w szpitalu, ogolnie ciaza zagrozona. Z tego wszystkiego nabawiłam się nerwicy. Pojawiły mi się oprcz tego jakies drgania w nogach, jakby ktos mnie do pradu podłaczyl...Odwiedziłam juz okuliste, neurologa, laryngologa, mialam robiony rezonans i na szczescie NIC nie wykazało. Jestem ciekawa, czy na forum jest jakaś kobieta z podobnym przypadkiem ?Pare lat temu leczylam sie tez z powodu wysokiego cisnienia w oczach, podejrzenie jaskry, ale cisnenie czesto jest w normie, czasem na granicy, ogolnie rzecz biorąc ,,skacze".Z ostatnich badan u okulisty wynika, ze z oczami NIC ABSOLUTNIE sie nie dzieje. Nie ma zadnej jaskry. Tylko skąd te męty i wysokie ciśnienie?
P.S. Wada wzroku- krótkowzroczność 0.5 i 0.75, astygmatyzm.
Pozdrawiam Was ciepło