Autor:rafal194
Wysłany: Sro Lip 13, 2016 18:23
Witam
Wiec i ja opowiem swoją historie mam 33lata, męty pojawiły mi się albo zacząłem je dobrze zauważać 2 tygodnie temu po sporym upale jak mi strasznie oczy popękały i do tej pory mam duże popękane naczynka.Po tym wpuszczałem sobie krople do regeneracji z kwasem hialuronowymi, miałem duży wysiłek fizyczny ćwiczenia interwałowe. Więc albo to przypadek ze widzę męty i po prostu powiększyły się te co miałem a nie widziałem.
Byłem u okulisty i po komentarzu taki młody i ma męty (z nie dowierzaniem),stwierdziła ze niema żadnych poważnych chorób ,wykrył małą nadwzroczność ,dodatkowo mam początki nadciśnienia do leczenia biorę proszki i okulista stwierdził że proszki powodują skok ciśnienia i dlatego mam popękane naczynka i męty.
Moje męty wyglądają tak ze w prawym oku mam dużą pajęczynkę bezbarwną widzę ją tylko na dworze i na czymś jasnym,a w lewym pajęczynkę z kawałkiem ciemnej plamy tak ze na prawdę na dworze wygląda jak latająca muszka i w domu dużo nie potrzebuje aby ja widzieć ana dworze widzę ja nawet na szarym tle.
Więc tak wygląda moja historia.
Przeczytałem trochę forum ,widzę stare tematy ale czy od tej pory nie wymyślono jeszcze nić?,na to schorzenie.Widziałem rożne tematy ze niektórym przeszło po MO i tu mam prośbę wszędzie widzę tematy o Mo ale nie mogę znaleźć jak to stosować czy oprócz tego trzeba stosować inne rzeczy.
Gdzieś czytałem artykuł ze w młodym wieku sami sobie dorobiliśmy mętów złym trybem życia.Jestem również ciekawy czy mety mogą się zatrzymać i ich nie przybywać.