Autor:DaNNioWysłany: Czw Mar 28, 2013 17:38
Witam wszystkich ! Niestety postanowiłem odwiedzić to forum..a wręcz zmusiły mnie do tego moje męty. Mam 17 lat i moja historia jest za długa dlatego opisze ją w skrócie..na początku tego roku najprawdobodniej nabawiłem się nerwicy choć nie jestem tego do końca pewien ponieważ zobróceniem swojego życia i zdrowia o 180 stopni czuję sie lepiej. Miałem jednocześnie nerwice (wysokie ciśnienie , deralizacje i wiele wiele innych) + różyczkę + zapalenie zatok czyli mix niesamowity
![Laughing]()
z czasem kiedy było już lepiej około miesiąc temu pojawiły mi sie pewnego ranka czerwone oczy od tego momentu widziałem przez mgłe latało mnóstwo leukocytów i wiele wiele innych..z czasem kiedy wracała mi ostrość i robiło się coraz mniej leukoctyów zauważyłem męta z którego zrobiła się rodzinka mętów
![Rolling Eyes]()
na chwile obecną mam popękane naczynka które są 24h/na dobę. Ostrość mi wraca leukocytów mniej..naczynka są w coraz lepszej formie jednak męty sie nie zmieniają
![Confused]()
Dodam że nie mam żadnej wady wzroku prócz astegmatyzu..na moje jest to wylew spowodowany wysokim ciśnieniem i obniżoną odpornoscią jednak chciałem się zapytać czy męty w wyniku wylewu znikają ?