Autor:Magdalenkao
Wysłany: Czw Lis 15, 2012 13:32
Po pierwsze oczekuję, że kwestia mętów będzie traktowana jako problem dużej liczby osób, którym trzeba się zająć a nie bagatelizować go. Co do witrektomii to jak każda operacja/zabieg może nieść za sobą powikłania to nie znaczy, że musi to być regułą. Skoro o zabiegu tym mówi się, że "jest to zabieg ostatniej szansy na poprawę widzenia" to powikłanie o którym piszesz nie zdarza się często...Laserowe usówanie mętów choć jest mniej inwazyjne, może prowadzić do tych samych powikłań - jeżeli laser trafi w siatkówke. Nie twierdzę, że sama bym się poddała temu zabiegowi ale chciałabym mieć chociaż prawo do podjęcia takiej decyzji. Póki co działam troche jak woder i dla spokoju sumienia łykam Vitroft (producent zaleca przyjmować go przez 3 m-ce i pożniej 3-ce przerwy i tak ciągle...) Pozdrawiam